Mam mocno mieszane uczucia co do Wampira. Kiedyś strasznie się jarałem tym światem i bardzo chciałem zagrać, jednak gdy w końcu przyszło mi do Mistrzowania to urok przeminął. Sama baza świata jest miodna, mechanika człowieczeństwa dodaje nowy wymiar graniu, postaci mogą być bardzo zróżnicowane, a zarysy intryg dają super potencjał na kampanie oparte o spiski... Jednak całość tej świetności przesłaniają liczne wady. Część mechaniczna jest strasznie rozwleczona, bóg jeden wie po co. Zagadnienia które da się wytłumaczyć w 2-3 zdaniach zajmują często po pół strony. Z drugiej strony, po ponad roku prowadzenia, nadal nie udało mi się znaleźć w jaki sposób wygląda wspominany wielokrotnie w podręczniku "Rzut na siłę woli". Nie pomogła mi nawet opcja szukania. Kolejną wadą jest po prostu nudny system walki. I twórcy chyba zdawali sobie z tego sprawę, bo wręcz zalecają, żeby walki skracać do kilku tur czy nawet pojedynczego rzutu... Niestety, kampania oparta o rzucanie samochodami i naparzanie się z Wilkołakami nie ma racji bytu. I to nie tylko ze względu na słabą walkę, ale i na praktyczny brak rozwoju postaci. On niby jest, ale tempo jest tak ślamazarne, że moi gracze po roku kupili sobie pierwszą umiejętność/czar. I to tylko dlatego, że w międzyczasie zacząłem podwajać ilość expa. Ten brak rozwoju jest tylko kontynuacją tego, jak beznajdziejnie zostało wykonane samo tworzenie postaci, które jest absolutnie anty-intuicyjne i niepotrzebnie zajmuje masę czasu.
|